Mam nadzieję że Wam zabawa sylwestrowa się udała, nie to co mnie..:)
Na wstępie życzę Wszystkim dużżżooo zdrówka, szczęścia,i miłości :***
Długo nie wiedziałam o czym naskrobać dziś posta więc w moje rece wpadły te oto tusze!
Pierwszy z nich to Sexy Pulp od yves Rocher, następnie Astor seduction code, Pump up Lovely oraz Spectacular me Lovely. :)
1) Sexy Pulp
Plusy:
-ładnie rozdziela i podkręca rzęsy
-ładny granat
-łatwo go zmyć
-nie wycierają się opisy na opakowaniu
Minusy:
-szybko wysycha
-cena
-aby uzyskać mocniejszy efekt trochę trzeba sie nim namachać.
2) Astor Seduction code
Plusy:
-ładnie rozczesuje rzęsy
-jest trwały
-nie podrażnie oczu
Minusy:
-zwęzenie na środku szczoteczki
-delikatnie sie osypuje
Cdn... :) Pozdrawiam, J ;*
Tobie również wszystkiego najlepszego i pomyślności w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńMoim faworytem jest zółty z lovely :)
OdpowiedzUsuń