Hej ;)
Dziś trochę o wszystkim ;)
Szykuję ten post od dłuższego
czasu i w końcu udaje mi się go pisać. Chciałam Wam pokazać kilka zdjęć z moim
pomysłem na przechowywanie kosmetyków które ciągle nie mogły znaleźć pudła dla
siebie oraz ulokowanie pędzli tak abym mogła je mieć zawsze pod ręką.
;)Postanowiłam więc wykorzystać jakoś kartonik po cieniach Sephora i
przerobiłam go na ''kosmetyczke'' na moje skarby. A także pomarańczowy
świecznik a w nim moje ukochane pędzle ;)
Przy pudełku
odcięłam tylko jego wierzch bo stwierdziłam że po co mam je zamykać skoro i tak
codziennie coś z niego wyciągam i używam?;)Tak jest praktyczniej i dużo
wygodniej. ;D W środku porobiłam przegródki z kartonu i obkleiłam je papierem
dekoracyjnym aby ładniej wyglądało. Jak narazie nie stać mnie na kuferek ale napewno
kiedyś zainwestuję.
Do świecznika
wsypałam czerwone perełki żeby moje pędzle mogły być w nim stabilne i nie
ocierały się o brzegi. Myślę że to dobre rozwiązanie dla osób które lubią mieć
pod ręką coś czego używają czasami kilka razy dziennie.
I jak wam się
podoba?? ;) Bo mnie bardzo. ;D
A także mój
wczorajszy makijaż który
tworzyłam przez ok. godzinę ! ;D
Użyłam do niego
Cieni Manhattan Miss Right 53T
Uwielbiam fiolet
<3 a Wy jaki lubicie najbardziej kolor cieni i jakich firm?? Ja myślę ze
cienie Manhattan to jedne z lepszych, mają świetny pigment, cudownie się
nakładają oraz rozcierają ;)
Wczoraj własnie
złozylam zamówienie na stronie www.e-zebra.pl na kilka ciekawych kosmetyków z
tej firmy. Koszt naprawde był mega tani. ;)
Ale o tym już
niedługo... :)
I
na koniec mój sobotni Manicure ...
Uzyte lakiery i
przyrządy to:
patyczek do
odpychania skórek
cążki Ewa Schmitt
pilnik
Rendezvous
polerka
Rendezvous
lakiery:
wrzosowy od Wibo,
nie ma na nim niestety numerka :(
Lemax biały
lakier do zdobienia
Mariza lakier do
zdobienia z kolorowym drobinkami w srebrze którego zbyt nie widać.
Topcoat Essence
Cleaner
Oraz Oliwka o
zapachu owoców tropikalnych, posmarowałam nią skórki wokoło paznokci i
dokładnie wtarłam.
Wykonanie:
Pierwsze co to
wypiłowałam paznokcie na półokrągło bo narazie odrastają i nie chce ich zbytnio
skracać.
Następnie
wymoczyłam skórki i przy pomocy drewnianego patyczka je odepchnęłam i
dokładnie wycięłam cążkami. Potem zaczęłam je polerować i lekko matowić.
Odtłuściłam lekko cleanerem do hybrydów i wzięłam się za malowanie. Najpierw
jedna warstwa lakieru Wibo, po wyschnięciu druga. Gdy lakier porządnie wyschnął
użyłam białego i zrobiłam paseczki wzdłuż płytki paznokcia od góry do dołu,
przestrzenie między białymi kreskami uzupełniłam drobinkami od Marizy. Po
całkowiym wyschnięciu mojego wzoru nałożyłam Top od Essence i gotowe! ;)
Mam nadzieję że
komuś sie spodoba któryś pomysł z tego posta i skorzystacie z niego! ;))
A wy jakie wzory
najczęśniej robicie?? Może dostanę od Was jakieś ciekawe wskazówki ?;)
Będę wdzięczna za
podpowiedzi.
Miłego Wieczoru, A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz